Koniec maja 2016 przyniósł zaskakujące wieści od Google. Dotychczasowe reklamy tekstowe miały zostać znacząco zmodyfikowane pod względem limitu znaków i rozwiązań. Znaczna większość środowiska odebrała tę wiadomość z dystansem – jako kolejny test Google, który nadejdzie i prawdopodobnie przeminie. Tak się jednak nie stało…
Jak wiadomo sieć internetowa stale ewoluuje. Dostosowuje się do użytkowników, a zmianom ulega też równolegle najpopularniejsza z wyszukiwarek, czyli Google. Rola urządzeń mobilnych stale rośnie (smartfon to obecnie obowiązkowy element życia codziennego dla ponad 80% Polaków). Coraz częściej szukamy produktów, czy usług wykorzystując właśnie telefony komórkowe. Co ciekawe – badania wskazują, że osoby korzystające ze smartfonów są bardziej skłonne do zakupów online. Właśnie te fakty sprawiły, że wprowadzono nowe, rozszerzone reklamy, które maksymalizują użyteczność dla posiadaczy urządzeń mobilnych i reklamujących się firm. Jednak czy to na pewno zmiana na lepsze?
Rozszerzone reklamy tekstowe
Rozszerzone reklamy tekstowe (Expanded Text Ads) to – w porównaniu ze standardowymi, znanymi nam dotychczas reklamami – format udoskonalony pod względem obszerności i rozwiązań. Expanded Text Ads są 2 razy dłuższe, dzięki czemu:
- Reklamy są bardziej widoczne, zwłaszcza w mobilnych wynikach wyszukiwania.
- Możemy przekazać więcej informacji nt. oferty, dzięki dłuższemu,podwójnemu nagłówkowi, rozwiniętemu tekstowi opisu i większemu limitowi znaków w wyświetlanym adresie URL.
- Reklamy są zoptymalizowane pod kątem rozmiarów ekranów najpopularniejszych smartfonów.
– Podgląd Expanded Text Ads wyświetlanej na urządzeniu mobilnym
Skutki wprowadzenia rozszerzonych reklam
Wygląda na to, że rozszerzone reklamy tekstowe zostaną z nami na dłużej. Obecnie możemy je tworzyć zamiennie ze standardowymi, taki stan utrzyma się – według zapowiedzi Google – do 26 października tego roku. Po tej dacie tworzenie tych drugich zostanie zablokowane, nadal będą jednak wyświetlane. Analizując Expanded Text Ads pod kątem dobrej czy złej zmiany, niemal automatycznie nasuwa się taki wniosek. Większa ilość treści = większe zainteresowanie użytkownika = bardziej świadomy dobór klikanej reklamy = większa skuteczność i wartościowy ruch. Nie jest to wróżenie z fusów – pierwsze raporty Google wskazują, że podwojenie ilości treści na poziomie komunikatu reklamowego faktycznie zwiększa widoczność reklamy i powoduje wzrost współczynnika klikalności – i to nawet o 20% w porównaniu ze standardowymi reklamami.
Biorąc pod uwagę tak duży wzrost udziału urządzeń mobilnych w ruchu – zabieg Google wprowadzający rozszerzone reklamy, wydaje się niemal naturalną odpowiedzią na zmieniającą się rzeczywistość. Z pewnością stanowi on przełomową zmianę. Zmiana ta wniesie nową jakość do promocji w sieci wyszukiwania.